początek
Dwa pierwsze budynki:-)
Dwa pierwsze budynki:-)
Pamiętna data!!Już 5 lat od ślubu, należą się słowa uznania dla żony za wytrwałość:-),ale też data rozpoczęcia budowy.Może nastepne 5 lat i przeprowadzka:-)
Ale po kolei:
26.04. - wytyczenie budynku
30.04-zdjęcie humusu, wykop ręczny pod ławy, skręcenie belek oraz zalanie ław
Jak na jeden dzień wydaje się całkiem dużo, choć zalewanie do było "ekstremalne budowanie". Godzina 21, to już niestety noc, na horyzoncie zbliżająca się burza,a panownie z betoniarni w super humorze cyt. "kilka błysków nas nie wypi...", a naprawdę solidnie błyskało i grzmiało:-)
Teraz tydzień czekania na stwardnienie betonu i pniemy się do góry.Fotogalerię dodam w ciągu kliku dni, jak znajdę kabel USB od aparatu, bo nasze ukochane dzieci gdzieś go wyniosły.
W końcu się doczekaliśmy.Jeśli znów coś nie nawali to w sobotę przyjeżdża geodeta, a od poniedziałku lanie ławy i do góry
Witam wszystkich!
Ten wpis będzie bardziej polityczny niż budowlany, ale w naszej wspólnej sprawie!
Nowy plan dopłat do posiadania własnego lokum tzw. "Mieszkanie dla młodych" (wcześniej "Rodzina na swoim"), który ma obowiązywać od 01.01.2014r., zakłada możliwość ubiegania się o dofinansowanie od Państwa na zkup wyłącznie nowego mieszkania!!!
Program "Rodzina na swoim" zakładał możliwość dofinansowania do budowy (dom do 140m2), kupna mieszkania nowego oraz z rynku wtórnego!Całkiem rozsądne rozwiązanie, pomocne dla wszystkich.
Nowy plan pomija nas wszystkich, budujących domy!!!Dlaczego?Jesteśmy gorsi??Chcemy za dużo??Ktoś powie macie wzrot podatku VAT za materiały budowlane,ale jak się temu dokładniej przyjrzeć ile materiałów nie można rozliczyć np. drzewo musi być sosnowe a nie dębowe (głupota)!!Oczywiście ten raj też się skoćzy i od 2014r. o wiele mniej materiałów będzie można rozliczyć, tym samy otrzymamy o wiele mniejszy wzrot!!!!!
Widocznie deweloperzy wiedzieli gdzie i za ile uderzać, aby ich interes dalej się kręcić, bo koniunktura o wiele gorsza!!!!
Przepraszam za takowy wpis, ale takie traktowanie nas za nasze marzenia wydaje sie niesprawiedliwy!!!!!
Tak na marinesie pamiętam hasło PO - "BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ"!!!
Nie wiemy jak wszystkich blogowiczów, ale nas już ta zima zaczyna troseczkę denerwować (adekwatnym byłoby użycie dosadniejszego słowa:-))
Podpatrujemy blogi i troszeczkę zazdrościmy innym. Chciałoby się wbić przysłowiową łopatę w ziemię i wznościć mury, ale jak....
Ziemia zmarznięta (niemożliwe wykonanie przyłącza energetycznego) to pierwszy "ból"!
Śnie nie może zniknąć, a ziemia wchłonąć wody, więc strach, że co wiedzie z materiałem już nie wyjedzie:-) to drugi ból!
Lekka zazdrość, jak widzimy innych wspaniałe prace to trzeci ból!
Na podwórku też niewiele można zrobić (przyciąć drzewka itp), albo pada albo wieje to czwarty ból!
I właśnie tak zima się przedłuża, robota stoi w miejscu i ogarnia rozgoryczenie!W ubiegłym roku już byśmy mieli tyle rpac za sobą!!:-)